Sztuczne Ognie

Pseudonim: Frost
Wiek: 17 lat
Szkoła: Shiketsu
Klasa: II A
Ranga: Klasowa Gwiazda
Fanklub: Ray

Dar

Furīzu (Zamrozić)
Ojciec dziewczyny jak Posejdon panuje na morzach z wodnym darem, matka niczym wąż pełza po ziemi, w takim razie jaki dar posiada Panienka? Żaden z tych. Otóż wszyscy zapomnieli, że w rodzinnym drzewie genealogicznym była osoba z lodowym darem, który Hanabi odziedziczyła. Przez pierwszy rok jej życia myśleli, że jest zwykła, bez mocy. Biedne małe dziecko bardzo chciało dostać nową zabawkę w sklepie, z tej rozpaczy obudził się w niej zalążek lodu. Dotykiem zamroziła zabawkę, którą tak pragnęła. Rodzice stali z osłupieniem, nie rozumiejąc co się właśnie stało. Tak właśnie odkryto prawdziwą naturę Tsukiyomi. Nie jest to jakieś wspaniałe panowanie nad lodem, po prostu zamraża wszystko czego dotknie dłońmi, choćby nawet malutkim paluszkiem. Dlatego zawsze nosi specjalne rękawiczki, które niwelują w jakiś sposób sianie spustoszenia. Nie panuję nad tym oraz nigdy panować nie będzie, a lód który jest jej przekleństwem, jest bardzo ciężki do rozmrożenia oraz nikt (nawet inna osoba z lodowym darem), nie może go kontrolować.

Umiejętności wypracowane:
- Hanabi ma wielki talent, który został odkryty w czasie jej dzieciństwa. Głos dziewczyny jest czysty jak aksamit, pieści ucho jak miód. Ojciec gdy tylko ją usłyszał, od razu wdrożył prywatne lekcję, by jak najlepiej rozwijała swoje struny głosowe. Teraz jest japońską gwiazdą popu, która w wieku 14 lat wygrała "The Voice of Japan", oraz w wieku 15 lat wydała płytę oraz rozpoczęła roczną trasę koncertową. Wiedziała, że gdy pójdzie do szkoły Shiketsu, nie będzie miała za dużo czasu na koncerty i fanów, dlatego przez rok objechała prawię całą Japonię, zebrała wiele fanów. Również wtedy dogadała się ze szkołą i jeździł z nią prywatny nauczyciel, dzięki któremu nadrabiała cały materiał.
- Ojciec dbając o jej bezpieczeństwo poprosił swojego najlepszego przyjaciela, który jest nauczycielem tańca oraz różnych sztuk walki, by uczył jego córkę. Tak właśnie Hanabi nauczyła się trochę tańczyć, lecz najważniejsze że potrafi Capoeira i Aikido.
- W wolnych chwilach dziewczyna wychodziła za dom, gdzie stworzyła własne lodowisko. Jazda na łyżwach to prawdziwa rozkosz i jest w tym całkiem niezła.
Ograniczenia i słabości:
- Nie może bezustannie zamrażać, im więcej zamrozi tym bardziej traci czucie w rękach, które również zamarzają. Gdy przesadzi sama może stać się figurą lodową. Oczywiście u niej nie trwa to tak długo. Po kilku godzinach jej ciało się rozmraża, jednak za każdym razem są jakieś uszkodzenia. Jak na razie ma tylko brak czucia w opuszkach palców, trzęsące się ręce oraz po pewnym wyczynie astmę oskrzelową.
- Nie kontroluje swojego lodu, po prostu zamraża dotykiem.  
- Hanabi inaczej czuje temperaturę. O wiele gorzej znosi ciepło, za to w mrozach czuje się znakomicie.
- Musi dużo pić, jej organizm szybko się odwadnia, szczególnie gdy używa daru.
- Przez już wcześniej wspomnianą chorobę, nie może się zbytnio przemęczać.

Wygląd

Hanabi charakteryzuję się dość kobiecą urodą. Delikatne rysy twarzy, mały nosek, ładnie zarysowane i pełne usta. Jak każda japonka, ślepia ma dużych rozmiarów, koloru czystego błękitu, jednak jest w nich coś nietypowego. Są całe niebieskie, bez czarnych źrenic. Oczywiście nie ma to wpływu na jej wzrok, jest wyśmienity. Ale trzeba przyznać iż dość wyróżniają się na tle bladej jak pergamin cery. Brwi koloru ciemnego, ładnie komponują się się z czarnymi jak smoła oraz gęstymi rzęsami. Z prawej strony szyi oraz ramieniu posiada dość duży ślad po oparzeniu. Stara blizna, którą zawsze stara się zasłonić włosami, a jeśli o nich już mowa, zawsze pachną wanilią. Białe jak śnieg kudły, zawsze są proste i lśniące. Zazwyczaj rozpuszczone, długie aż do basa, jedynie przednie kosmyki sięgają tak do ramion. Uszy ma małe i zgrabne, nie wyróżniające się.
Ciało dziewczyny jest dość zgrabne. Chuda z wcięciem w talii, o nogach długich, przyciągających uwagę. Niestety nie może się pochwalić ani dużym biustem, ani jakimś fajnym tyłkiem. Tak przeciętnie. Za to ma naprawdę uroczę dołeczki w policzkach. Jej dłonie są bardzo zadbane, z długimi białymi paznokciami, które chowają się pod czarnymi, specjalnymi rękawiczkami. Opuszki palców są koloru białego, wyglądają jakby były wiecznie zamrożone. Nie ma w nich czucia, więc może tak jest.
Ubiera się zwykle w krótkie spodenki, za duże bluzy oraz zakolanówki, z swoimi ulubionymi zużytymi już tenisówkami. Jedynie na jakieś okazje, czy koncerty, stroi się w sukienki lub po prostu jakieś bardziej eleganckie ciuchy.
Wygląd stroju bohatera:
Cóż bardzo długo nad nim myślała, w końcu zdecydowała się na biały, jednoczęściowy kostium, dość przylegający, z materiału bardzo mocnego oraz odpornego na wysokie temperatury. Do tego specjalne rękawiczki, które bardzo szybko może ściągnąć.

Charakter

Hanabi jest bardzo miła i radosna. Woli skupić się na pozytywach, niż martwić się negatywami. Lubi się uśmiechać oraz śmiać, rozsiewać sielankową aurę, co oczywiście nie znaczy że nie potrafi być zła lub smutna. Tsukiyomi nie da sobie w kasze dmuchać, potrafi walczyć o swoje i być bardzo upartą osobą. W jej wykonaniu dość słodko wygląda gdy się złości lub upiera przy czymś, dlatego niektórzy nie biorą jej na poważnie, szczególnie gdy widzą te wydymane policzki. Cóż, później tego żałują. Potrafi się mścić, jeśli ktoś jej ostro zajdzie za skórę. Zawsze jest bardzo pracowita i lubi mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. Rzadko kiedy się spóźnia, porządek to jej drugie imię. Nienawidzi gdy ktoś jej czegoś zabrania z powodu choroby.

Historia

Cóż początek historii znacie, co stało się później? Rok po urodzeniu Hanabi, przyszedł na świat jej wężowy braciszek, niestety tego porodu ich matka nie przeżyła. Ojciec bardzo to przeżył, kobieta jego życia zmarła, ponieważ ich syn odziedziczył wężowy dar. Podczas rodzenia bobas wydzielił z siebie dość dużą ilość jadu, zmęczone ciało ciężarnej nie wytrzymało tego, zapadła w wieczny sen. Mężczyzna długo rozpaczał, nie mogąc nawet spojrzeć na swojego potomka. Hanabi za to była rozpieszczana, oczko w głowie tatusia. Dzieci rosły, bawiąc się razem i wspierając. Byli nierozłączni, mieli opiekunkę, która zajmowała się nimi gdy Chanko (ojciec), był w pracy lub na jakieś misji. Mała dziewczynka starała się bawić, jednak wszystko czego dotykała zamarzało, przez co wpadała w frustrację. Nie mogła przytulić swojego brata, karmiono ją, by sztućców nie poniszczyła. Pewnego dnia podczas zabawy w domu, jej brat upadł. Białogłowa chciała mu pomóc i odruchowo wyciągnęła ręce w jego stronę. Opiekunka szybko i drastycznie odepchnęła ją na bok (dar szybkości), przez co poleciała z hukiem na podłogę, dłońmi dotykając podłogi, która momentalnie stała się jednym wielkim lodowiskiem, a ona sama figurą lodową. Wszyscy byli zrozpaczeni, a szczególnie ojciec, który po powrocie do domu zastał syna z podrapanym kolanem, lodowisko oraz rzeźbę z córki. Starał się coś zrobić, jednak wszystko szło na marne. Dopiero po kilku godzinach zauważył, że jej ciało zaczęło topnieć. Siedział przy niej z kocem, czekając aż będzie mógł ją przytulić. Stało się to wieczorem, a dopiero nad ranem, była wolna, jednak cała przemoczona i zmarznięta. Niestety ten incydent spowodował u niej astmę oskrzelową. Na drugi dzień Chanko załatwił specjalne rękawiczki dla córki. Takie dzięki, którym poczuła się jak zwykłe dziecko.
Lata mijały, jej brat uczył się kontrolować swój dar, stawał się silniejszy, a ona stała w miejscu, ponieważ jej moc to przekleństwo i nie może go ulepszyć. Po prostu zamraża, nie ważne jak bardzo się starała, nie potrafiła nic więcej, jedynie ćwiczyła by jej ciało stało się bardziej odporne, by mogła bez problemy zamrażać większe obiekty. Bardzo lubiła obserwować bohatera Ray, które wspaniale panował nad lodem. Starała się go naśladować, jednak na darmo. Relację między nią, a braciszkiem również się zmieniła. Zaczął pałać do niej niechęcią, łapał dystans. Wiedziała czemu, ich ojciec nie traktował ich równo. Hanabi była wiecznie rozpieszczana, on... Traktowany jakby był w domu na przymus. Starał się zaimponować ojcu, ćwiczył całymi dniami by pokazać, ze będzie wspaniałym bohaterem, niestety niezbyt dużo to dało. Chciał zasłynąć w jego oczach, a nie patrzeć jak cieszy się z sukcesów córki.
Tsukiyomi szybko zasłynęła dzięki swojemu głosowi. Ojciec zadbał o jej lekcję u najlepszych nauczycieli, codziennie dla niego śpiewała. Kariera otworzyła się dla niej, gdy została zwyciężczynią programu "The voice of Japan", podczas którego została bardzo brutalnie potraktowana, zapewne przez rywala, jednak tego nie wiedziała. Zdarzenie miało miejsce wieczorem, gdy śnieżynka wracała do domu po próbach. Jakiś zamaskowany mężczyzna szybko podbiegł w jej kierunku, po czym poparzył ją ogniem, który zapewne był jego darem. Trafił dziewczyną w prawą stronę szyi i ramienia. Hanabi przerażona opadła na ziemię, nie wiedziała robić, a z bólu jej ciało odmawiało posłuszeństwa. Źle znosiła takie temperatury, krzyczała, błagała. Z przerażenia nic nie widziała, usłyszała tylko czyjś głos oraz dźwięki bójki. Ktoś przyszedł jej na ratunek, odstraszył napastnika i zaniósł ją do szpitala. Nie wiedziała kto to, ponieważ gdy odzyskała racjonalne myślenie w szpitalu, jego już nie było. Chciała mu podziękować, jakoś się odwdzięczyć. Przy szpitalnym łóżku zastała tylko wściekłego Ojca, oraz brata stojącego w koncie. Gdy doszła do siebie wróciła do programu, który z dumą wygrała. Po nim podpisała kontrakt z menagerem, wydała własną płytę oraz ruszyła w trasę koncertową. Po powrocie czekała już ją tylko szkoła Shiketsu, do której uczęszczała ich matka. Szybko polubiła mury uczelni dla bohaterów. Nigdy nie chciała iść do U.A.
 

Ciekawostki

- Ma astmę, co przyczynia się do tego, iż przy sobie zawsze ma plecak lub torebkę z inhalatorem.
- Jej ojciec jest dość mocno przewrażliwiony na jej punkcie.
- Ma jakiś talent do ściągania na siebie kłopotów.
- Jest sławna, ale niezbyt przepada za byciem w centrum uwagi.
- Jej ciało jej wiecznie zimne, jak i powietrze przy niej.
- Posiada niebieską salamandrę, którą wszędzie ze sobą nosi. Nazywa się Bruno.
- Urodziła się w sylwestra podczas gdy na zewnątrz trwał pokaz sztucznych ogni, dlatego została nazwana Hanabi, czyli sztuczne ognie.

Życzę miłej gry ♡