plus ultra
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


my hero academy
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Unzi

Go down 
AutorWiadomość
Unzi

⋆ niezrzeszony złoczyńca ⋆

Unzi

Imię i nazwisko : Unzi Shimizu
Liczba postów : 9

Unzi Empty
PisanieTemat: Unzi   Unzi EmptyNie Paź 20, 2019 12:28 pm




Unzi Shimizu


Unzi HglVPcm



Dane podstawowe


Pseudonim: Typ który kpi z prawie każdej religii, a skoro włada cierniem  czemu nie nazwać się Crown of Thorns (Korona cierniowa)
Wiek: Skończył niedawno 22.
Ranga: Niezrzeszony złoczyńca
Fanklub: Dla Unziego istnieje tylko i wyłącznie jego ojciec. To właśnie on jest wzorem do naśladowania, wszak dzięki niemu zszedł na Złą drogę.



Dar

CIERNIE
Gdy się przyjrzysz ciału Unziego, dostrzeżesz blade blizny; na twarzy, klatce piersiowej, ramionach i rękach. Czasami masz też wrażenie, że zmieniają one swoje położenie. Halucynacja? Przewidzenie? Nic z tych rzeczy. To właśnie dar szaleńca porusza się pod grubą warstwą skóry. Jest to niewielki odcinek ciernia, którym Unzi może dowolnie manipulować, począwszy od wydobywania go na wierzch aż po zmianę jego długości oraz grubości ( ͡~ ͜ʖ ͡°). Może nim posługiwać się jak biczem albo wiązać swoich przeciwników, aby ci cierpieli jak największe katusze podczas zgniatania. Nie raz cierń może posłużyć jako trudna do zniszczenia klatka, wtedy powstaje prawdziwe grube, skupisko poplątanych gałęzi albo też i tarczę chroniącą właściciela daru. Kolor ciernia jest krwisto czerwony.

Umiejętności wypracowane:
- Dużo chłopak ćwiczył. Nic dziwnego, jego ojciec pookładał w nim wielkie nadzieje na wzorowego antybohatera, więc nie było mowy o byciu mięczakiem. Co znaczy, że poza świetnie wyrzeźbioną sylwetką, jest silny, zręczny i bardzo wytrzymały.
- Spora wytrzymałość na ból. Cóż, jego moc boli, musiał więc opracować znoszenie bólu do granic. Oczywiście łamania kości czy palenia żywcem to on nie wytrzyma.
- Posługiwanie się kataną. Tak, poza darem, Unzi świetnie włada bronią białą. Na swoje piąte urodziny otrzymał od staruszka piękna, ręcznie robioną katanę. Żadne chińskie podróbki, o nie.

Ograniczenia i słabości:
- Wyciągnięcie ciernia równa się z rozrywaniem własnego ciała, traci przy tym sporo krwi. Wiadomo przecież, że mimo posiadania nadludzkiego daru, Unzi wciąż jest człowiekiem i jeśli utraci sporo posoki, mogą wyjść z tego poważne konsekwencje zdrowotne.
- Gdy jakimś cudem Unzi straci cierń, musi wytworzyć on nowy. Nic fajnego, boli jak diabli. Ciernie tworzą się ze szpiku kostnego oraz krwi. Poza tym musi minąć dłuższa chwila, od tak one się nie tworzą.
- Cholerny berserk. Dla jednym może wydawać się plusem, bo jak to tak to! Przy szale zawsze są plusy! O nie, w kwestii szaleńca wpadnięcie w szał bitewny, równa się niszczeniem nie tylko siebie ale i otoczenia. Tatulek zbyt mocno naciskał na rozwój, wykorzystując przy tym nadgorliwy oraz wybuchowy temperament synalka.
- Im dłużej posługuje się mocą, później musi sporo odpocząć. Czasami zaszyć się na kilka dni aby dojść do ładu i składu nie tylko fizycznie, ale też i psychicznie.





Wygląd

Nie za wysoki bowiem ma te swoje metr osiemdziesiąt dwa. Jego waga jest prawidłowa do wzrostu bo przecież o siebie trzeba dbać, a waży siedemdziesiąt osiem kilogramów. Ogólnie ciało Unziego jest solidnie wyrzeźbione, można więc śmiało powiedzieć że chłopak poświęcił na ostry trening długie lata. Ba, przecież ćwiczył od momentu zajarzenia czym jest hartowanie. Chociaż gdzieniegdzie na jego bladym ciele można dostrzec blizny (pomijając tą ruchomą).
Ma białe, rozwiane we wszystkie strony włosy i czasami stara się je jakoś ogarnąć. Czasami, gdyż nie przykłada do nich zbyt wielkiej uwagi. Kolejną rzeczą jest kolor oczu... Są one fioletowe. Dziko spoglądające ślepia które nie zdradzają wcale łagodności. Właściwie przeszywa spojrzeniem, a do tego jeszcze krzywy grymas na blado, nieco wysuszonych, spękanych ustach.
Na co dzień Unzi nosi stroje samurajskie; kimona, stroje. Czasami zwykłe sportowe ubranie albo bluza mająca głęboki kaptur. Wszystko w zależności od pogody oraz stanu ducha kolesia. Oczywiście warto zaznaczyć, że po bitce jeśli takową przeprowadził, szybko stara się nadrobić straty w odzieży i przebrać. Nie jest chętny do noszenia zniszczonego ubrania.
Wygląd stroju złoczyńcy:
Jeśli chce zostać rozpoznany, przyodziewa zielone wdzianko. Otrzymał je od ojca, nim ten został złapany oraz posadzony w więziennej celi.



Charakter

Czy Unziego można było nazwać spokojnym dzieckiem? Wyciszonym, uśmiechniętym i lgnącym do rodziców oraz rówieśników jak osa do słodyczy? Nie. Jedno wielkie Nie. Już od dziecięcych lat wychowywanie chłopaka sprawiało wiele trudności, głównie matce, bo ojcu taki mały harpagan odpowiadał. Matka nie miała praktycznie nic do gadania w kwestii wychowania syna. Głównie ojciec odpowiadał za jego rozwój, szkolił i męczył aby wyrósł na kogoś według jego mniemania godnego. Oczywiście dorastającemu Unziemu nic nie wadziło aby dążyć do zaspokojenia chorych ambicji rodzica. Starał się, przykładał do każdego powierzonego zadania. Nie było mowy o odmowie. Nawet gdy pierwszy raz trzymał w dziecięcych dłoniach rękojeść katany, nie odczuwał strachu. Mimo protestów matki, Unzi podjął naukę władania bronią.
I tak właśnie trwało całe jego dzieciństwo, włącznie z nastoletnim i już dorosłym życiem. Nauczony czym jest walka, jak ma przetrwać w chaosie popieprzonego świata rządzącego się rzekomymi zasadami zwanymi Prawem. Ojciec nakazywał tworzyć własne prawo, nie dać się omamić sprawiedliwości, która jest jedynie klapą na oczy szarych ludzi. Unzi pochłaniał niedorzeczne poglądy ojca i wierzył w każde jego słowo, przez co młody stał się dość fanatyczny chorym ideom; bezkarne łamanie prawa, pokazywanie innym że się jest ponad nich. Nie można oczekiwać więc od Unziego czegoś takiego jak wyrozumiałość, została ona skutecznie zniwelowana. Często rozbiegane wypełnione oczy szaleństwem wyłapują pojedyncze ofiary wśród przechodniów i dąży za wybranym celem, aby w okrutny sposób pozbawić życia.
Nie można nazwać go typem społecznym: nie spotka się go na imprezie i nie wyłapie z grona jego znajomych, których notabene nie posiada. Trzyma się też z dala od gangów, w końcu nie jest przekonany aby trzymać się cudzych zasad, które z całą pewnością nagminnie by łamał.
Chociaż może i nie do końca stroni od ludzi. Nawet jeśli jego ojciec obecnie przebywa w więzieniu, jeśli tylko ma możliwość kontaktuje się z nim. Czasami władza pozwala na wysyłanie listów. Nie ma tam nic, co mogłoby zdradzić, że osoba z którą porozumienia się więzień, jest kolejnym wysiedleńcem oraz jego synem. Co znaczy, że młody złoczyńca wykazuje się dość niebywałym sprytem oraz zaradnością. Nie jest głupi, chociaż z początku może się taki wydawać. Ale jaki szaleniec jest normalny?
Natomiast co do młodszego brata oraz matki. Cóż, pozostaje wiele do życzenia. Szanuje ich, ale nie zamierza z nimi żyć. Rodzicielka chciałaby aby jej najstarszy syn wybrał wreszcie drogę kierującą ku poprawie, a brat również przekonuje do poprawy. Niestety, Unzi taką gadaniną jest tylko sprowokowany do wybuchu nerwów i gotowy do kłótni, nawet za użyciem przemocy. Gada ciężko jest przekonać do własnych racji, toć tylko on je posiada, a inni (poza ojcem) zawsze się mylą.




Historia

Przeważnie każde z rodziców chce aby ich dziecko było idealne. Miało dobre oceny, świetlaną przyszłość i przede wszystkim stało się przykładnym obywatelem albo walecznym bohaterem. Nie podziało się jednak tak w rodzinie Shimizu, bowiem tutaj trwała wieczna walka między ojcem a matką. Chociaż para ludzi jakimś cudem zakochała się w sobie, to jednak każdy z nich miał swoją ścieżkę; jedno myślało, że drugie stanie się podobne... Ale niestety los chciał inaczej. Więc od momentu pojawienia się Unziego, wojna między rodzicami nie zmalała, wręcz... wzrosła. Matka naciskała na dobre wychowanie, a ojciec bezkarnie protestował oraz lekceważył prośby małżonki. Dzieciak surowo był traktowany, chociaż nigdy nie znieważony do takiego stopnia, aby czuł się poniżony. Owszem, Unzi odczuwał lęk przed ojcem, szanował go, to jednak nie bał się jak jakiegoś niemiłosiernego kata. Wszak z czasem zaczął w nim widzieć swojego idola, wzorca do naśladowania. Zatem czemu nie stać się kimś takim jak ojciec? Nie tylko poczuje satysfakcję z powodu dumy ojca, lecz też stanie się kimś wyjątkowym w własnym przekonaniu. Cóż, dla syna silny rodzic jest ideałem. Nieważne, że kiedy nadarzyła się okazja to właśnie jego wzór wychodził na "żer", dobierał się do przeciwników, nie raz dokonując rzezi na bohaterach. Dla Unziego ojciec istniał nie jako człowiek, tylko już jako bóg. Musiał zostać taki jak on. Już nie chodziło o nieciekawe oraz nienormalne upodobania, jednak też o uznanie.
Więc nic innego niż tylko ciężko pracować nad samym sobą.
A właśnie. Co ze szkołą? Unzi chodził tylko do gimnazjum, późniejsze nauki go nie interesowały. Wybrał życie złoczyńcy, pomijając dalszy etap rozwoju. Przecież szkoła jest dla zwyczajnych obywateli, nie dla kogoś, kto ma wielkie marzenia bycia Kimś. Tylko do licha kim? Mordercą takim jak jest jego ojciec? Dorównania mu? Tak, Unzi do tej pory wpaja do swojej głowy dziwaczne wyzwania, czasami mające się nijak do rzeczywistości; musi pokonać własne halucynacje albo wybić co do jednego bohatera, aby jego ojciec wreszcie zaznał wolności.
Jednak wracając do momentu rodzinnego życia, jego młodszy brat pojawił się tuż przed rozwodem. Co prawda rodzice jeszcze mieszkali ze sobą, zważywszy na dzieci ale w pewnym wieku ich drogi się rozeszły. Kaede został z matką, bowiem on wybrał życie dobrego człowieka, natomiast Unzi ruszył śladem ojca. Tylko gdy został on zamknięty w więzieniu tuż po nieudanej zasadzce, najstarszy z synów pozostał zupełnie sam. Bez mieszkania, bez pracy. Czasami kogoś napadnie, albo przenocuje w dziurawym kartonie, pobiwszy się pierw z miejscowymi menelami.
Niemniej nie można zapomnieć jakie on krwawe życie prowadzi i w swoim nieodłącznym plecaku, nosi strój anty bohatera oraz dzierży katanę.




Ciekawostki

- Na skutek wychowania na nikczemnika i szkolenia od najmłodszych lat na mordercę, Unzi czasami ma omamy: widzi wtedy dwumetrowego, smolistego potwora z wielkimi szczękami i z białymi ślepiami bez źrenic. Wtedy przez moment chłopak nie jest w stanie nic zrobić, tylko wpatruje się w wyimaginowaną koszmarną istotę, obnażającą złowieszczo ostre zębiska. Dzieje się to głównie wtedy, gdy Unzi czuje zmieszanie... Ktoś powie mu komplement albo zrobi coś, co wzbudzi w nim chwilową zawieszkę. Wtedy mara się wyłania, młody stoi, a później na niekorzyść niczyją wpada we wściekłość.
- Uwielbia zajadać się krokietami z mięsem.
- Dla uspokojenia składa origami. W młodszych latach oraz gdy pojawił się Kaede, tworzył dla niego papierowe zwierzątka.
- Jest skłonny zadać krzywdę każdej istocie. Nieważny wiek, pochodzenie, rasa.
- Nie jest religijny, właściwie kpi z niej. Dla niego liczy się tylko to, co powiedział ojciec. Jego słowa są świętością.
- Dość mocno przeżył zamknięcie ojca. Zdarza się mu więc siedzieć bezczynnie i patrzeć przed siebie, wspominając pseudo dobrego staruszka.
- Natomiast rozwód rodziców... Przeszło po nim jak woda po kaczce.
Powrót do góry Go down
https://oneforall.forumpolish.com/t136-unzi
Aloise

⋆ burmistrz ⋆

Aloise

Liczba postów : 37

Unzi Empty
PisanieTemat: Re: Unzi   Unzi EmptyPon Paź 28, 2019 6:17 pm




KARTA ZAAKCEPTOWANA

Życzę miłej gry ♡
Powrót do góry Go down
 
Unzi
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
plus ultra :: Strefa organizacji :: Akta mieszkańców-
Skocz do: