-No niech będzie - rzekła, a następnie zaczęła mówić numer telefonu, z nadzieją, że chłopak wszystko zapamięta, jak należy. Słuchając dalszej jego wypowiedzi, zmrużyła oczy.
-Te testy nie były banalne, nie wiem, jak możesz tak mówić, z resztą widzenie mnie nago nie jest powodem do dumy - rzekła, robiąc się czerwona ze złości. Jak na gościa tak leniwego to miał tupet mówić o tym głośno. -Nie, takie rzeczy nie zbliżają do siebie ludzi Bairei, to niestosowne widzieć kobietę nago jakbyś nie zauważył - pokręcial głową kompletnie go czasami nie rozumiejąc co, mu po głowie chodzi. To był dziwny typ człowieka, którego nie rozumiała.
-Ah tak, zaraz Ci podam - rzekła do Malin, podając jej swoje dane do fb, żeby w razie co mogła się z nią skontaktować. Nie wiedziała, jakie posiada nazwisko, dlatego też przynajmniej nie będzie musiała kombinować, jak je wypowiedzieć po japońsku.
-Wiem, co Ci chodzi po głowie Malin-san, on mnie nie dotykał ani nie obmacywał, tylko widział nago i przez to... Mógł przypadkiem dwukrotnie zginąć z mojej reki. Co wcale nie było dla mnie komfortowe - dodała, marszcząc złowrogo brwi i skierowała swój wzrok na Baireia. -Nie mów takich rzeczy publicznie! Co z Ciebie za facet... Jezuuu - dodała przewracając oczami.