plus ultra
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


my hero academy
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}

Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Mistrz Gry


Mistrz Gry

Imię i nazwisko : Mistrzu
Liczba postów : 7

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyPią Lis 29, 2019 2:55 pm

Wreszcie nadszedł wyczekiwany przez wielu dzień. To właśnie dziś do Musutafu miała przybyć popularna aktorka - Inoue Kato. Mimo młodego wieku osiągnęła tak wielki sukces w swoim zawodzie, że jej imię codziennie gościło na ustach milionów Japończyków, a twarz zdobiła liczne plakaty i telebimy. Media zawsze przedstawiały ją jako wzorową obywatelkę, która swoją dobrocią podbijała serca ludzi i była wzorem do naśladowania dla nastolatków. Brunetka o ślicznej buzi w kształcie serca, tak słodka jak jej dar – indywidualność pozwalała na wytarzanie z ciała różnych słodkich łakoci.
Nic więc dziwnego, że mimo zaplanowanego spotkania z aktorką na godzinę dziewiątą rano, tłumy czatowały już od samego otwarcia galerii, a niektórzy nawet jeszcze dłużej. Przed samą księgarnią także kręcili się fani Inoue, chcąc zająć sobie najlepsze miejsce w kolejce. Patrząc po ich ilości, gwiazda będzie miała dziś pełne ręce roboty. Taka jest jednak cena sławy, prawda?
Zbliżała się godzina spotkania, a liczebność tłumów przerastała wszelkie oczekiwania. Na miejsce przybyli ludzie nie tylko z Musutafu, ale z całej Japonii. Wśród fanów zauważyć można było ubrane w słodkie stroje uczennice, matki z małymi dziećmi, ale także nastolatków czy dorosłych ludzi, a każdy z nich uwielbiał Inoue za jej twórczość. To był fenomen tej kobiety! I choć w tym dzikim tłumie zaobserwować można było także dużo dziwnie wyglądających osób, absolutnie nie panowała tu atmosfera napięcia czy nieufności. Wręcz przeciwnie! Wszystkie dekoracje przywodziły na myśl najbardziej znane postacie z filmów, w jakich Inoue brała udział, a także różne słodkości, które przypominały o indywidualności kobiety.
Gdyby atrakcji było mało, dziś był pierwszy dzień, kiedy nowa książka gwiazdy była możliwa do nabycia. Księgarnia spodziewała się dużych wpływów, a samą Kato czekała masa podpisywania zakupionych egzemplarzy...
Inoue była jeszcze na zapleczu, ale czuć było rosnące podniecenie i każdy nie mógł doczekać się przybycia kobiety. Istniało wysokie prawdopodobieństwo, że nie tylko fani jej oczekują, ostatnio bowiem w półświatku pojawiła się ciekawa oferta na kobietę. Anonimowy zleceniodawca proponował wysokie kwoty pieniędzy za pozbawienie jej życia. Wiadomość ta jest świeża, nie dotarła do bohaterów i wiedzą o niej wyłącznie złoczyńcy, którzy mogą mieć wątpliwości co do oferty nieznajomej osoby. Do pojawienia się kobiety zostały ostatnie minuty. Powód przybycia dla każdego może nie być jednoznaczny, co warto zaznaczyć.

Kilka informacji
W celu usprawnienia rozgrywki kolejka może zostać zmieniona w trakcie eventu. Obecnie przedstawia się ona następująco:
- Jajcarz
- Veles
- Yurei
- Tenshi
- Akane
Prosimy, aby każdy gracz w swoim poście dopisał (najlepiej czcionką 10) mini informator, dotyczący tylko tego eventu i określił w nim, czy zgadza się na zranienia, trwałe uszkodzenia ciała albo ciężkie, trudne do wygojenia rany.
Powrót do góry Go down
Jajcarz

⋆ super złoczyńca ⋆
szef gangu Blighters

Jajcarz

Imię i nazwisko : Terrence Fukuhara
Liczba postów : 70

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyPią Lis 29, 2019 3:19 pm

Dobra, trzeba przyznać, że Jajcarz pojawił się tu z wielu powodów.
Po pierwsze – oczywiście, że chciałby zarobić. Anonimowa oferta, która obiegła półświatek była tak bardzo kusząca i warta zainteresowania. Zadanie nie było niewykonalne, ale z pewnością trudne. Jeden fałszywy ruch i mogło się na niego rzucić stado dzieciaków z najróżniejszymi darami, bo olaboga, ktoś skrzywdził ich ukochaną gwiazdeczkę, a nie zdążyła sobie zrobić jeszcze z nimi fotki. Byli w Musutafu. Pewnie większość tego tłumu miała w kieszeni jakieś dary, które mogłyby mu zrobić niezłe kuku.
Po drugie – Veles. Coś go ciągnęło do tej dziennikarki i powoli przestawał się tego wypierać. Z powodu zawodu, który pełniła, zapewne kuszącą dla niej opcją był wywiad sam na sam ze znaną aktorką światowej sławy, a współpracując mogli osiągnąć oba te cele. Rudowłosy chciał zrobić kobiecie prezent, o. Umożliwić jej jako pierwszej rozmowę z Inoue. Mogło się to nie spodobać aktorce, ale to już było drugorzędne zmartwienie. Romantyk z tego Jajcarza, co nie? Jedni dają kwiaty, inni płacą plikami jenów za wspólnie spędzoną noc (wink wink), a taki super złoczyńca mógł dać w prezencie swojej ukochanej… osobę? Zalatywało to trochę niewolnictwem, ale rudzielec nie miał pojęcia co chce zrobić z gwiazdeczką anonimowy zleceniodawca, a cała odpowiedzialność ostatecznie i tak spadłaby na niego. Koniec końców nie wiedział, czemu Veles zgodziła się z nim tu przyjść, ale był jej za to wdzięczny.
Po trzecie i ostatnie – filmy z Inoue były guilty pleasure Jajcarza. Nie mógł nic na to poradzić. Lubił oglądać takie durnoty w telewizji, kilka razy był nawet w kinie na różnych produkcjach angażujących aktorkę. Nie mógł obiecać, że kiedy nie znajdzie się w jej obecności, to nie zacznie piszczeć jak te wszystkie dzieciaki, a to byłoby trochę żenujące.
Mężczyzna czekał na Veles gdzieś z boku. Nie będzie przecież czekał w żadnej kolejce, prawda? Miał chytry plan. Gdy już spotka się z dziennikarką, to zwyczajnie wbiją się gdzieś w łańcuch ludzi. Przecież nie podskoczy mu żaden dzieciak przebrany za muffinkę, nie?
Rudzielec jak zwykle ubrany był na swoją modłę – kolorowe elementy od garnituru mogły go zgubić, gdy będzie stał zbyt długo na słońcu, przez co miał kolejny powód, żeby nie zajmować od razu miejsca w kolejce. Mimo wszystko tym razem ani trochę się nie wyróżniał. Pasował do stada przebierańców, którzy czekali, aż pracownicy księgarni oficjalnie otworzą drzwi. Palił papierosa, rozglądając się po okolicy, chociaż wypatrzenie kogokolwiek w tej tłuszczy było niemal niemożliwe.

Zgadzam się na zranienia, ciężkie rany i pobyt w więzieniu.
Nie zgadzam się na trwałe uszkodzenia ciała i śmierć postaci.
Powrót do góry Go down
https://oneforall.forumpolish.com/t115-jajcarz
Veles

⋆ dziennikarka ⋆

Veles

Imię i nazwisko : Raisa Vyacheslavovna Medvedeva-Togashi
Liczba postów : 32

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptySob Lis 30, 2019 1:05 am

Jak można sobie było z łatwością wyobrazić, Veles była wyjątkowo podekscytowana tym dniem. Już sam fakt, że wciąż utrzymywała kontakt z Jajcarzem był dla niej dużym zaskoczeniem, ale kiedy postanowili razem pójść na spotkanie z aktorką, nie mogła przestać się zastanawiać, czemu chłopak w ogóle chciał na nie iść. Z czasem jednak dowiedziała się od niego o tajemniczej wiadomości.
Rosjance było o tyle łatwiej, że nie przepadała za dziewczyną. Irytował ją jej styl bycia, nadmierna słodkość, generalnie kobieta odnosiła wrażenie, że Inoue była zwykłą "tępą dzidą". Chociaż nie życzyła jej źle, to jednak bardziej była zainteresowana pomocą kryminaliście, ewentualnie przeprowadzeniem z gwiazdą jej ostatniego(?) wywiadu, aby podskoczyć w rankingu popularności dziennikarskiej. A przy okazji była ciekawa, co miało wyniknąć z tego wszystkiego, i, kto wie? Może będzie też pierwszą do napisania artykułu o tym, co się stało z Japonką? Cokolwiek by się nie działo, miała większe szanse na dobry temat do mediów jeżeli stanie się coś złego i konwent nie przebiegnie na spokojnie, polegając jedynie na zdjęciach i autografach.
Raisa na miejsce spotkania przybyła kilka minut później, niż umawiała się z Jajcarzem - redakcja ją nieco zatrzymała. Wiedząc, gdzie na nią czekał, znalazła go stosunkowo szybko. Ubrana była w czarny top, beżową kurtkę zamszową, czarne jeansy i tego samego koloru krótkie botki na niskim obcasie. Nie chciała jednak zostać zbyt łatwo rozpoznana, dlatego poza zmienionym umiejętnością wyglądem włosów - bo teraz miała je dłuższe niż normalnie i ciemno-fioletowe, rozpuszczone ale z malutkim koczkiem na czubku głowy - miała też nieco mocniejszy makijaż. Znała dobrze to środowisko, a szalone azjatyckie nastolatki w dużej mierze próbowały się wyróżnić jedna od drugiej. Veles więc postanowiła się zamaskować wśród nich.
- No cześć. - uśmiechnięta przywitała się z mężczyzną, po czym zmrużyła lekko oczy, patrząc na jego twarz. Jak zwykle, nie przemyślał i zapomniał o tym, że wystarczyło, by stanął obok kogoś, kto go kojarzy, aby został przyłapany już na początku całego spotkania.
Kobieta westchnęła cicho i lekko kręcąc głową, dobrała się do swojej malutkiej kosmetyczki, którą trzymała w niewielkim plecaku.
- Daj mi chwilę. - powiedziała tylko i za pomocą kilku prostych tricków zamaskowała jego blizny na tyle, żeby przynajmniej nie rzucały się w oczy. Popatrzyła zadowolona na swoje dzieło, pocałowała go krótko (dalej to robiła, mimo, że nie była pod wpływem alkoholu) i spakowała swoje rzeczy, po czym  ujęła go pod ramię.
- To co, dalej zainteresowany? - spytała tak, jakby w ogóle przeszło jej przez myśl, że mógł chcieć się teraz wycofać.

Zgadzam się na wszystko poza trwałymi uszkodzeniami ciała i śmiercią postaci.
Powrót do góry Go down
https://oneforall.forumpolish.com/t134-under-construction
Yūrei

⋆ nauczyciel U.A. ⋆
wychowawca

Yūrei

Imię i nazwisko : Yūrei
Liczba postów : 24

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptySob Lis 30, 2019 12:56 pm

Dzień ten był z góry zaplanowany. Yurei nie był kimś, kto specjalnie ekscytował się - w przeciwieństwie do wielu tutaj zebranych - osobą, która miała dzisiaj pojawić się w galerii. Co więc tu robił? Otrzymał kilka dni wcześniej wiadomość od przyjaciela z wojska. Jego córka była ogromną fanką Inoue Kato i kiedy ta usłyszała, że idolka będzie dzisiaj w tym mieście podpisywać swoją nową książkę, niemalże zemdlała z wrażenia. Błagała ojca by ten zrobił dosłownie wszystko, by mogła tę nabyć. Zdesperowany odezwał się do byłego żołnierza i wyszedł z taką prośbą. Ich skład trzymał się niezwykle mocno i wszyscy traktowali się jak rodzina. Nowy nauczyciel U.A. nie mógł więc odmówić ani jemu ani małej Keiko. Kupił wcześniej plakat i zwinięty był w jego tylnej kieszeni. Być może uda się nabyć dodatkowy autograf. Książkę zaś nabędzie wtedy, kiedy nadejdzie jego kolej w kolejce. Na miejscu więc mężczyzna pojawił się jeszcze przed otwarciem galerii. Czuł, że im więcej sobie da na spanie tym dłużej będzie musiał czekać. W co zaś był ubrany? Swój standardowy cywilny ciuch. Strój bohatera pozostawił w domu. Nie czuł potrzeby targania go ze sobą. Rozglądał się oczywiście z nudów i dla zabicia czasu, obserwując wszystko co się działo wokół niego. Był spokojny i nie przewidywał żadnych problemów. Szczerze wątpił w brak jakiejkolwiek ochrony dla gwiazdy. Fanów było mnóstwo a przecież różni ludzie się trafiali. W społeczeństwie, kiedy większość ma jakąś indywidualność nie powinno się nadmiernie ryzykować. Takie przynajmniej on sam miał zdanie i podejście. Nasz bohater ziewnął raz a mocno, odreagowując. Usta jednak zakrył jedną ręką.

Wyrażam zgodę na zranienia, trwałe/ciężkie uszkodzenia ciała, trudne do wygojenia rany, śmierć postaci.
Powrót do góry Go down
Tenshi

⋆ pielęgniarka szkolna U.A.⋆

Tenshi

Imię i nazwisko : Tenshi Kumo
Liczba postów : 20

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyNie Gru 01, 2019 4:46 pm

Piękny dzień nastał, znana aktorka ma się pojawic w ulubionej księgarni anielicy. No żyć nie umierać, szczególnie, że i tak potrzebne są nowe książki do domu. Psia psychologia to ciągle rozwijający się temat.  Tenshi wstała z łóżka cała w skowronek, niestety w ogóle nie umiała się wyrobić w czasie. Włosy nie chciały się zakręcić na lokówce, nie umiała znaleźć właściwych ciuchów, makijaż co chwilę jej nie wychodził, psy akurat dziś chciały się bawić cały czas. Biegała po mieszkaniu jak wariatka, starając się jak najszybciej uporać ze wszystkim. Zjadła na szybko kanapkę z miodem, wyskoczyła z psiakami na spacer po osiedlu, po powrocie poprawiła jeszcze makijaż by ładnie wyglądać. Dziś pomalowała się nieco mocniej niż zwykle, dodając jeszcze delikatny złoty akcent na powieki. Miało tam być wiele ludzi, więc trzeba jakoś wyglądać.
Tak się z wszystkim zakręciła, iż dopiero przed planowanym wyjściem zauważyła, że dalej ma na sobie pidżamę, czyli wcześniejszy spacer musiał wyglądać komicznie. Szybko przebrała się w ciuchy, które leżały na kanapie. Czarne obcisłe spodnie z dodatkami sztucznej skóry, biały top bez ramiączek oraz jej ulubiony beżowy płaszcz. Na stopy wciągnęła w pośpiechu botki na wysokim obcasie, by następnie szybko wyjść i pognać w stronę księgarni.
Dotarła jeszcze przed otwarciem. Zadowolona poprawiła swoje włosy, które ładnymi lokami opadały na jej ramiona. Rozejrzała się po tłumie, bardzo dużo ludzi, niestety nie widziała osoby, którą chciałaby zobaczyć. Nie widziała go od wieków, powinna o nim zapomnieć, jednak nie potrafiła. Wtem zauważyła znajomą twarz. Mężczyznę z czarnymi włosami, którego poznała już wcześniej. Dobrze, przynajmniej sama nie będzie stać w kolejce. Podeszła skocznym krokiem do Yurei i ukłoniła się w geście przywitanie.
- Dzień dobry Yurei. Nie spodziewałam się, że ciebie tutaj dziś zastanę. - Oznajmiła, rozświetlając swoją twarz serdecznym uśmiechem. Z przyzwyczajenia chciała poprawić torbę, którą zawszę miała na ramieniu, niestety jej nie było. Zrobiła kółko wokół własnej osi, po czym stuknęła się palcem w czoło. Zapomniała, musiała ją zostawić w przedpokoju. Sprawdziła kieszenie płaszcza, na szczęście klucze, telefon i portfel miała. To chyba będzie pechowy dzień.

Zgadzam się na ewentualne zranienia, trwałe uszkodzenia ciała albo ciężkie, trudne do wygojenia rany.


Ostatnio zmieniony przez Tenshi dnia Czw Gru 05, 2019 12:07 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://oneforall.forumpolish.com/t153-tenshi#449
Akane

⋆ Informatorka ⋆

Akane

Imię i nazwisko : Akane Shinosakura
Liczba postów : 27

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyNie Gru 01, 2019 10:54 pm

Kiedy kilka minut po ósmej Akane zbliżała się do galerii handlowej, nadal nie dowierzała, że postanowiła tu przybyć. Czuła zażenowanie. Takie wydarzenia były czymś, czego nienawidziła. Za grosz w tym gracji, dobrego smaku, jedynie kolorowy chaos i wątpliwej jakości rozrywka. A co do gwiazdy... Shinosakura utożsamiała Inoue Kato z powszechną idealizacją popularnych osób i naiwnością ich fanów, czyli tym, czego tak nienawidziła. Ponadto aktorka brała udział w filmach skierowanych do mas i kreowała swój uroczy wizerunek, co nie trafiało do Akane, lubującej się w ambitnym i niszowym kinie.
Normalnie nie miałaby czego tu szukać. Zwykła nie przejmować się tym, co zbytnio jej nie interesowało, wolała zająć się ważniejszymi rzeczami. Ale dowiedziała się o zleceniu.
Nie należy wyciągać pochopnych wniosków: Akane była ostatnią osobą, która porwałaby się na coś takiego. Zamordowanie kogoś, bo ktoś tak chciał? Nigdy nie zrobiłaby czegoś takiego. Jeśli już zabić, to z własnych pobudek, wyższych niż chęć zdobycia pieniędzy. Co więcej, Crimson Whisper była ostrożna. Nie zamierzała pakować się w coś, co wyglądało na pułapkę. Kusząca nagroda, zadanie mogące bardzo łatwo skończyć się tragicznie dla wykonawcy i brak informacji o zleceniodawcy. Coś tu ewidentnie było nie tak.
A jednak Akane tu przyszła. Gdy kolejne osoby zagadywały ją, mając nadzieję, że udało jej się zdobyć więcej informacji na temat tej delikatnej sprawy, uświadomiła sobie, jak wielkie zainteresowanie wzbudziła. Dlaczego by nie dowiedzieć się czegoś więcej? Może chodziło o zabicie kogoś sławnego i narobienie szumu, może zleceniodawca to jakiś skrzywiony psychofan... a może gwiazdka miała coś za uszami? Może skrywała sekret, którego za wszelką cenę nie chciała wypuścić na światło dzienne, bo zepsułby całą jej karierę? Kogoś takiego łatwo szantażować. To byłoby całkiem zabawne: mieć kontakty w środowisku showbiznesu. Kto wie, może Akane by się to kiedyś opłaciło? Im dłużej o tym myślała, tym bardziej chciała dyskretnie odciągnąć Inoue i przyprzeć ją do muru. Wiedziała jednak, że szanse na to miała marne. Pozostawało jej mieć nadzieję, że ktoś inny narobi hałasu i skupi uwagę wszystkich zebranych. W najgorszym wypadku wróci z niczym. Nie pierwszy raz, tak po prostu bywało w tym fachu.
Jej ubiór nie różnił się od tego, co zwykle zakładała: czarna koszula oraz dżinsy i skórzane, sznurowane buty w tym samym kolorze. Czerwony pasek zdecydowanie odcinał się od reszty, a w uszach błyszczały małe kolczyki. Wszystko było na swoim miejscu i tylko szkarłatna szminka oraz okulary przeciwsłoneczne nie należały do codziennego widoku. Szczegóły, które miały choć na chwilę utrudnić jej rozpoznanie. Na wszelki wypadek do torby wrzuciła bluzę z kapturem, którą zamierzała założyć na siebie, by zmylić trop, gdyby jakimś cudem ktoś miał powód do ścigania jej.
Spojrzała na zebrany tłum. Musiała być cierpliwa. Tak jak zawsze.

Zgadzam się na zranienia i rany ciężkie, jednakże nie na trwałe uszkodzenia ciała postaci.
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry


Mistrz Gry

Imię i nazwisko : Mistrzu
Liczba postów : 7

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyPon Gru 02, 2019 1:59 pm

Punktualnie o godzinie dziewiątej rano Inoue wyszła z zaplecza, szeroko uśmiechając się na widok tłumu zebranego przed księgarnią. Gołym okiem można było zaobserwować jej zadowolenie spowodowane ilością przybyłych osób. Pomachała wdzięcznie dłonią do swoich fanów, podskakujących w ekscytacji na jej widok za szklanymi drzwiami, a zaraz potem usiadła przy stoliku, który został wcześniej przygotowany przez pracowników księgarni. Na nim znajdowały się już pojedyncze egzemplarze książki, kilka plakatów z reklamą dzisiejszego wydarzenia i wizerunkiem Inoue, oraz ulotki promujące tę księgarnię. Przecież nie użyczyli gwieździe miejsca jedynie, aby zarobić, ale także rozreklamować swoją markę! Obok stało jeszcze różowe pudełko na długopisy, zapełnione grubszymi i cieńszymi pisakami o różnych, rażących kolorach. Gdy już aktorka zasiadła na swoim miejscu, spojrzała na pracownika księgarni mającego otworzyć drzwi, aby wypełnił swój obowiązek.
Mężczyzna skinął lekko głową i zaczął mocować się z zabezpieczonymi kluczem zawiasami. Na szczęście ludzie byli na tyle cywilizowani, aby spokojnie poczekać, bez pchania na szklane wejście niczym tłumy w Black Friday. Po chwili już drzwi stały otworem, a do środka księgarni zaczęła wpływać fala ludzi. Większość skierowała swe kroki od razu do kasy, aby zakupić nowy egzemplarz książki Inoue, inni dalej czekali w kolejce, niektórzy wyszli z niej na moment, aby zrobić z ukrycia zdjęcie siedzącej gwieździe.
Ale nie tylko przybycie Inoue wzbudziło sporo emocji. Zainteresowanie wielu nastolatków oraz młodych dorosłych skupiło się także na Tenshi. Niełatwo było ją przeoczyć ze względu na skrzydła oraz niesamowitą urodę, która dorównywała dzisiejszej celebrytce. Spora część fanów Inoue rozpoznała bohaterkę bez trudu, kojarząc ją nie tylko jako wspierającego herosa, ale też założycielkę schroniska dla zwierząt oraz sieci sklepów zoologicznych „Happy Puppy”. Oczy wielu podążały za Anielicą, a jej imię było coraz częściej na ustach cywili. Tenshi i Yūrei mogli zarówno dostrzec jak i usłyszeć zainteresowanie, jakie wzbudzali swoim pojawieniem się w galerii. Rozmowy tłumu przybrały na intensywności, gdy niektórzy rozpoznali w mężczyźnie nauczyciela z U.A., a panujący gwar mógł zagłuszać rozmowy Tenshi z Yūreiem. Pośród zdań pełnych zachwytu co do urody Anielicy, szybko pojawiła się plotka, jakoby pracownicy liceum przyszli razem i byli na randce. Tłum wokół tej dwójki gęstniał, a nierzadko aparaty telefonów były skierowane ku nim. Po kryjomu robiono im zdjęcia, jednak przez ilość osób niemożliwe było zwrócenie im wszystkim uwagi. Szybko też pojawili się pierwsi śmiałkowie, którzy nie przejmowali się tym, że mogliby przeszkodzić Tenshi i Yūreiowi – bezceremonialnie do nich podchodzili i zasypywali prośbami o autografy.
Kolejka posuwała się pomału do przodu, a pierwsze osoby, które już wychodziły z księgarni były w pełni usatysfakcjonowane. Opuszczały galerię nie tylko z podpisaną książką przez Inoue, ale również z nowymi informacjami. Nie trzeba było wiele czasu, aby rozniosła się wieść, że dwójka bohaterów Musutafu również czeka w kolejce. Każdy, kto zwracał uwagę na otoczenie i prowadzone wokół siebie rozmowy, mógł bez większego trudu pochwycić ową wiadomość, a co uważniejsza osoba była w stanie również wychwycić imiona bohaterów, które co jakiś czas padały w rozmowie między cywilami.


Tenshi - proszę o uzupełnienie zgody na ewentualne zranienia, trwałe uszkodzenia ciała albo ciężkie, trudne do wygojenia rany.

Kolejka:
- Yūrei
- Tenshi
- Akane
- Jajcarz
- Veles
Powrót do góry Go down
Yūrei

⋆ nauczyciel U.A. ⋆
wychowawca

Yūrei

Imię i nazwisko : Yūrei
Liczba postów : 24

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyPon Gru 02, 2019 7:09 pm

Mężczyzna przebywał tu tylko dlatego, że chciał uszczęśliwić córkę przyjaciela. Znosił więc trudy kolejki i na razie wszystko szło sprawnie. Według jego oceny nie wiele czasu pozostało i być może będzie mógł opuścić te tłumy w miarę wcześnie. Usłyszawszy swoje imię odwrócił się ciut zdziwiony. Przed nim stała znana mu już anielica. Poznali się przypadkowo i wspólnie należeli do grona pracowników Yūei Kōkō. Różniła ich jednak długość stażu. Kobieta pracowała tam już jakiś czas, kiedy on sam dopiero w tym roku złożył papiery o konkretne stanowisko. Uśmiechnął się przyjaźnie i przywitał się z nią. Dostrzegł oczywiście jej dzisiejszy makijaż oraz strój. Najwidoczniej była to celowe zagranie pod publikę. Nie było w tym nic złego.
Brunet zastanawiał się czy nikt nie będzie robił jej kłopotów, kiedy wcięła się w kolejkę i stała obok niego. Problem pojawił się z natury zupełnie inny. Uroda i popularność Tenshi była z pewnością powodem do dumy, ale i trudności. Kłopoty natomiast dotarły do jej towarzysza. Obracał głową i słyszał coraz więcej komentarzy na ich temat. Fani. Osobiście nie był przystosowany do takiej uwagi. Za długo zajęło mu opanowanie swojej zdolności, dlatego też jego kariera nie była tak rozwinięta pomimo różnicy w wieku między nim a posiadaczką skrzydeł. Jego moc nie była więc szeroko znana we wszystkich gronach. Entuzjazm zebranych powodował coraz większe poruszenie. Ciężko było nawet usłyszeć się wzajemnie. Nie miał też pojęcia jak skomentować wszystkie domysły. Wolał siedzieć cicho i nie pogarszać sprawy. Pielęgniarka musiała tutaj przyjść z pomocą. Bohater zaczął natomiast się rozglądać na boki - by mieć lepsze rozeznanie w otoczeniu - i gestem rąk wskazując by ludzie uszanowali ich przestrzeń osobistą. Chamem nie był. Gdyby jakimś cudem trafił się ktoś, kto byłby zainteresowany autografem to go da. Na szczęście dłoń go boleć nie będzie, bo takich jednostek będzie na pewno wyliczyć na palcach jednej ręki.
-Zawsze masz takie kłopoty? - zapytał w pozytywnym tonie do koleżanki z wyraźnym wymalowanym zakłopotaniem na własnej twarzy. Yurei pilnował uważnie kolejki. Nie chciał być zepchnięty do tyłu.
Powrót do góry Go down
Tenshi

⋆ pielęgniarka szkolna U.A.⋆

Tenshi

Imię i nazwisko : Tenshi Kumo
Liczba postów : 20

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyCzw Gru 05, 2019 12:47 pm

Tenshi co chwilę zapominała o tym, że już nie jest nieznaną uczennicą, a bohaterką, która szybko stała się popularna oraz lubiana przez tłumy. Nie raz nie mogła iść nawet na normalne zakupy do sklepu, ponieważ co chwilę otaczał ją tłum ludzi, których w ogóle nie znała, ale oni znali ją. Mogła się spodziewać, iż tutaj będzie to samo. Zakłopotana rozejrzała się po tłumie, który coraz bardziej zwracał na nich uwagę. Nie chciała sprawiać kłopotów mężczyźnie, a plotki były wręcz śmieszne. Cóż ludzie z wszystkiego zrobią temat godny do gazety.
Anielica nie była z natury wredną osobą, wręcz przeciwnie. Zawsze miła i życzliwa, jednak tym razem również trochę sfrustrowana. Nie lubiła nie mieć wokół siebie miejsca. Uśmiechała się do gapiów oraz machała ręką na przywitanie, również jeśli ktoś chciał to rozdała autograf. Skrzydłami starała się zrobić trochę przestrzeni, tak by nikt ich nie wykopał z kolejki oraz by nie powstało zbyt dużo niechcianych zdjęć. Chciała wziąć tylko autograf i kupić sobie nową książkę, dziś jednak to chyba będzie trudne zadanie. Aktorka cieszyła się większą sławą, więc zainteresowanie skrzydlatą powinno szybko minąć.
- Niestety często się zdarza. Ale ty też jesteś bohaterem, więc na pewno sława ciebie nie omija. - Oznajmiła radośnie, powoli poruszając się do przodu wraz z prądem kolejki.
W promieniach słońca jej złote pióra we włosach ładnie się mieniły. Co również powodowało, iż oczy nieznanych co chwilę spoglądały w jej stronę. Niech to szlag, czemu jej wygląd jest taki rozpoznawalny. Mogłaby zrobić tutaj akcję dla schroniska i ustalić jakąś cenę za patrzenie w jej stronę, byłoby śmiesznie. Tenshi nie umiała się doczekać, aż zdobędzie autograf do swojego specjalnego zeszytu, który... Został w zapomnianej torbie. No tak. Czyli nie ma na czym dostać autografu. Westchnęła smutnie, poprawiając loki. Znajdowali się już w środku księgarni, dziewczyna rozejrzała się po wnętrzu, dość miło i przytulnie. Uwielbiała księgarnie. Zapach książek był obłędy, a teraz jeszcze mieszał się z wonią słodkich łakoci. Jak w niebie. Westchnęła, przeklinając w myślach swoje zapominalstwo.
- Miłego zdobywania autografu. Ja muszę poszukać pewnej książki. - Powiedziała, utęsknionym wzrokiem mierząc sławę, która siedziała za biurkiem. Ukłoniła się w stronę Yurei na pożegnanie, by następnie szybko opuścić kolejkę, co przyczyniło się do powstania nowych szeptów oraz plotek za jej plecami. Szybko pognała w wcześniej wspomniane regały. Właśnie tam znalazła trochę swobody i luzu. W spokoju mogła rozprostować skrzydła, które już nieco zaczęły ją mrowić. Nie umiała długo wytrzymać w ścisku. Zaczęła przeglądać dział psiej psychologii oraz poradników szkolenia. Czujnie obserwowała otoczenie, co chwilę zerkając w stronę kolejki. Może później zdobędzie autograf, jak znajdzie jakąś kartkę, albo zakupi jeden z egzemplarzy książki aktorki.
Powrót do góry Go down
https://oneforall.forumpolish.com/t153-tenshi#449
Akane

⋆ Informatorka ⋆

Akane

Imię i nazwisko : Akane Shinosakura
Liczba postów : 27

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyPią Gru 06, 2019 8:31 pm

Gdy tylko otworzono drzwi, weszła do środka, choć siłą rzeczy podekscytowane dzieciaki ciągnące za rękę rodziców prześcignęły idącą spokojnie kobietę. Stanęła w kolejce, leniwie rozglądając się dokoła. Sunęła wzrokiem po zebranych. To oczywiste, że wśród rozemocjonowanych fanów w każdym wieku kryli się ci, którzy uznali anonimową ofertę za atrakcyjną i wartą ryzyka. Może nawet ich znała? Zatrzymywała spojrzenie dłużej na każdej z charakterystyczniej wyglądających osób – takich, które w jej mniemaniu odcinały się od przebranych bądź nie, szczęśliwych i skupionych na Inoue osób. Czasami zdarzało jej się krzyżować z nimi spojrzenia, lecz sekundę potem patrzyła już gdzie indziej. Jak osoba będąca pierwszy raz w tym miejscu, chcąca jak najwięcej zobaczyć i zapamiętać ze spotkania ze swoją idolką.
W pewnym momencie wśród gwaru usłyszała coś ciekawego. Bohater… nie, bohaterowie. Spróbowała ich zlokalizować i zobaczyć, jak wyglądają, jednocześnie nadal słuchając plotek i strzępków informacji. Bohater wspierający, nauczyciel w U.A., para… Niezależnie od tego, jaka relacja ich łączyła, na pewno się znali. Dlaczego tu byli? Czy może…? Nie, nawet ona dowiedziała się o ofercie niedawno, a i żaden złoczyńca raczej nie był skory do donoszenia bohaterom. Szanse na to, że wiedzieli o planowanym morderstwie, były bliskie zera. Nie mniej powinna na nich uważać. Na pewno pomogą ochroniarzom, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba. A tymczasem… należy wykorzystać nadarzającą się okazję, bo lepsza może się już nie trafić.
Akane ruszyła do przodu, by znaleźć się bliżej początku kolejki. Gdyby poczekała do końca wydarzenia, na pewno miałaby z głowy spełnionych fanów, którzy nie marudziliby, że też chcą autograf, tylko z triumfem wymalowanym na twarzy wyszliby z galerii, trzymając w ręku podpisane książki. Prawie nikt nie zwracałby na nią uwagi. Ale nie miała tyle czasu. Równie dobrze ktoś za kilka sekund mógł po prostu strzelić. Nie obchodził jej los aktorki, ale jeśli miała tego dnia umrzeć, to dopiero po ucięciu sobie pogawędki z Shinosakurą. Ta, póki co, stanęła bliżej Inoue, jednocześnie uśmiechając się łagodnie do mężczyzny za sobą. Nie miała ochoty na użeranie się z kimś, kto – słusznie zresztą – byłby zły na nią za to, że wepchnęła się do kolejki. Miała inne rzeczy do zrobienia. Starała się zlokalizować jakieś miejsce na uboczu, a także ochroniarzy. Musiała też wymyślić odpowiedni powód, by odciągnąć aktorkę od jej fanów.
Powrót do góry Go down
Jajcarz

⋆ super złoczyńca ⋆
szef gangu Blighters

Jajcarz

Imię i nazwisko : Terrence Fukuhara
Liczba postów : 70

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyNie Gru 08, 2019 3:06 pm

Czekanie w tej ogromnej kolejce nawet nie wchodziło w grę, dlatego ucieszył się, że Veles też nie miała takiego planu. Docenił za to, że kobieta wpadła na to, żeby spróbować wmieszać rudzielca w tłum, przynajmniej na tyle, na ile było to możliwe. Stał cierpliwie, gdy ta zajmowała się ukrywaniem jego blizn, bo jakby nie patrzeć, często sam też się malował, żeby upodobnić się do postaci clowna, z którą często go utożsamiano. Przy tym nie spuszczał z niej wzroku, bo siłą rzeczy znajdowała się bardzo blisko niego. Starał się nie uśmiechać, ale to było ciężkie, gdy po głowie chodziły mu same głupie pomysły związane z Veles. Powstrzymywała go jedynie myśl, że na to przyjdzie czas i nie mogli sobie w tym momencie pozwolić na stratę czasu.
- Czasem zapominam jaka ty jesteś przebiegła – posłał do kobiety szeroki uśmiech, wyglądając przy tym na dumnego z niej i jej pomysłu. Lepiej nie mógł trafić – nie dość, że Rosjanka miała bardzo przydatny dar, to w dodatku już myślała w sposób godny nie jednego złoczyńcy. To zdecydowanie ułatwiało sprawę.
Oboje wiedzieli co robić. Ustalali szczegóły wielu planów przed dzisiejszym spotkaniem. Jajcarz miał wrażenie, że byli przygotowani na każdą ewentualność. Nawet na fakt, że w gronie czekających na autografy mogli pojawić się superbohaterowie, o których dwójka usłyszała pocztą pantoflową. To dawało im przewagę. Informacje. Rudzielec uniósł wysoko brwi i wywrócił oczami teatralnie, zwrócony przodem do Veles, gdy usłyszał imiona „Yurei” i „Tenshi”. Znał oboje z gazet, wiadomości i plotek. Na ten moment Jajcarzowi wydawało się, że o ile on i dziennikarka utrzymają low profile, osoby obdarzone darami i stojące po stronie sprawiedliwości nie będą zagrożeniem.
Fakt, że dużo osób było skupionych na Anielicy i profesorku z U.A., wiele ułatwiał. Parce z niecnymi planami łatwiej było dostać się na przód tłuszczy fanów i wślizgnąć w jakiś sposób do i tak zatłoczonej, chociaż dopiero co otwartej księgarni. Nie mogli narazić się na gniew ludzi ustawionych w kolejce, bo nie mieli planu, aby do niej się wypychać. Jajcarz próbował przecisnąć się między osobami tak, aby ustawić się w miejscu, które pozwalałoby w miarę na zadowalającą obserwację. Złoczyńca od razu wykluczył siłowanie się z ochroniarzami. Wyglądali na takich, którzy mogliby złamać go w pół. On i Veles wyglądali raczej kogoś, kto mógłby im się w tym momencie bardziej przydać. Sam Jajcarz sięgnął po jakąś mangę z najbliższej półki i schował się za nią, jakby od zawsze był największym fanem miłości męsko-męskiej.
Nie mógł też zapomnieć, że zlecenie na Inoue obiegło półświatek przestępczy, dlatego małą szansą było, aby tylko on i Veles zasadzili się na aktorkę. Musiał być czujny i nie tylko wypatrywać słabych punktów w ochronie młodej celebrytki, ale też superbohaterów i innych złoczyńców, którzy mogli być chętni na sporą sumkę.
Powrót do góry Go down
https://oneforall.forumpolish.com/t115-jajcarz
Veles

⋆ dziennikarka ⋆

Veles

Imię i nazwisko : Raisa Vyacheslavovna Medvedeva-Togashi
Liczba postów : 32

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyNie Gru 08, 2019 8:22 pm

Raisa zaśmiała się krótko, słysząc komentarz mężczyzny.
- Wiesz, nie samymi mocami żyje człowiek. - zażartowała, jeszcze na chwilkę otwierając puderniczkę z lusterkiem, aby spojrzeć jak ona sama się prezentuje.
Kiedy już skończyła oględziny (w końcu musiała mieć pewność, że żadne z nich nie zostanie rozpoznane, bo to by spaliło ich w przedbiegach), schowała przedmiot a plecak trzymała ręką przy brzuchu, na wypadek złodziejaszków. Japonia Japonią, ale z życia w Rosji wiele wyciągnęła na temat ostrożności w tłumie.
Na twarzy Veles pojawił się grymas niezadowolenia, kiedy dotarły do niej okrzyki zachwytu na temat kogoś innego niż Inoue. Spojrzała w kierunku, z którego dźwięki te dochodziły i nienachalnie przyjrzała się "sławom".
- Może kiedyś trafią do telewizji. - powiedziała później do Jajcarza z lekkim uśmiechem, sugerując w ten sposób, że może kiedyś powinna przeprowadzić wywiad z parką bohaterów.
Kiedy byli już w księgarni, złapała jedną z promowanych książek Inoue, jednak kontynuowała krótki spacer z rudowłosym. Kobieta zaśmiała się krótko z jego wyboru literatury i kiedy skrzyżowały się ich spojrzenia, sugestywnie poruszyła brwiami, jednocześnie do połowy wyciągając z kieszeni plecaka swój telefon komórkowy. Miał to być delikatny żarcik, że powinna była zrobić mu teraz zdjęcie, ale oczywiście darowała sobie. Otworzyła książkę aktorki i co jakiś czas komentując cicho co wyczytała (albo to, co zobaczyła w lekturze Jajcarza), z wprawą przyczajonego paparazzi, rozglądała się po pomieszczeniu. Delikatnie uderzyła mężczyznę łokciem i ruchem głowy wskazała na rozdzielających się od siebie bohaterów i od tamtej pory podzieliła swoją uwagę na nich oraz osoby wokół gościa dnia.

Jeśli można, poprosiłabym MG o jakąś wzmiankę o otoczeniu Inoue.
Powrót do góry Go down
https://oneforall.forumpolish.com/t134-under-construction
Mistrz Gry


Mistrz Gry

Imię i nazwisko : Mistrzu
Liczba postów : 7

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptySro Gru 18, 2019 11:44 pm

Na wstępie chcielibyśmy was najmocniej przeprosić za długi czas oczekiwania na odpowiedź. Mamy nadzieję, że to był jedyny i ostatni raz w naszej karierze mg, a kolejne odpisy pojawią się tak szybko, jak to będzie tylko możliwe (będziemy też bardziej wyrozumiali dla was przez wzgląd na święta i fakt, że nie każdy spędza je przed kompem, a gorączka przygotowań potrafi uderzyć mocniej niż Nova). Kolejny raz przepraszamy i mamy nadzieję, że prędko ponownie wczujecie się w klimat eventowy!


Kolejka ruszała się pomału, aczkolwiek sukcesywnie do przodu. Celebrytka poświęcała każdemu tyle czasu, ile było potrzebne, nierzadko zagadując swoich fanów i słuchała ich z autentycznym wyrazem zaciekawiania na twarzy. Gołym okiem można było dostrzec, jak bardzo Inoue kocha przebywać wśród ludzi, jednocześnie swoim zainteresowaniem sprawiała, że fani w jej obecności byli swobodni i czuli się na równi z aktorką. Przed Yureiem stała już zaledwie dwójka osób – były to młode dziewczyny, których sposób bycia mógł być irytujący dla postronnego obserwatora. Nastolatki ze stresu non stop chichotały pod nosem, nawet jeśli Inoue tylko zgodziła się zrobić z nimi zdjęcie. Kolejną ciężką sprawą okazał się telefon, który drżał w dłoniach jednej z nastolatki, przez co idealna fotografia nie wyszła ani za pierwszym, ani nawet za trzecim razem. Ktoś za plecami Yureia westchnął ze zniecierpliwieniem, a osoby bliskie spotkania z gwiazdą okazywały coraz mniej zrozumienia – mamrotały, że nie mają całego dnia i to nieporozumienie, żeby ktoś zabierał Inoue aż tyle cennego czasu. Nikt jednak nie miał na tyle odwagi, aby zacząć głośno wyrażać swoje niezadowolenie. Dwójka ochroniarzy, która stała pod ścianą kawałek dalej za aktorką, przerażała samą aparycją. Byczki wyglądały, jakby mogły w każdej chwili rzucić się na ratunek Inoue, gdyby ta potrzebowała ich pomocy. Bacznie obserwowali otoczenie, raz po raz łypiąc na bardziej podejrzanych typów, których w księgarni nie brakowało. I może przez ilość mięśni ich szyja przestała istnieć, ale to nie oznaczało, że nie mają swoich darów. Zarówno jeden jak i drugi je posiadali – ofensywny oraz defensywny. Ich zadanie było ściśle określone – niższy, łysy mężczyzna miał chronić Inoue, natomiast ten o kilka centymetrów od niego wyższy, tak samo łysy, dostał polecenie, aby łapać potencjalnych napastników. Mężczyźni byli do siebie uderzająco podobni z wyglądu, a takie same garniaki, jakie mieli na sobie, wzmacniały to wrażenie. To, że przypominali swoje lustrzane odbicie, nie było przypadkowe, ponieważ specjalnie zatrudniali ochroniarzy z firmy, którzy naciskali na podobieństwo fizyczne, żeby ludzie nie mogli ich rozpoznać, a co za tym idzie – ich darów. Było to dodatkowe zabezpieczenie ze strony agencji Inoue, żeby zapewnić jej jak najlepszą ochronę. 
Po chwili z pomieszczenia dla personelu wyszła wysoka brunetka, która miała włosy spięte w wysokiego koka. Jej surowe spojrzenie taksowało fanów zza prostych okularów, a ostre rysy twarzy podpowiadały, że nie jest to kobieta, z którą warto zadzierać. Każdy fan Inoue ją znał – czterdziestoletnia managerka zawsze towarzyszyła aktorce. Nic dziwnego, że tego dnia było tak samo. Podeszła do niej i położyła butelkę wody na stoliku, przy czym powiedziała coś do Inoue. Osoby stojące daleko nie miały szans wyłapać żadnych słów, jedynie Yurei miał szansę wyłapać cokolwiek z tej rozmowy, mimo że było to wyłącznie kilka wyrazów, z których jednak dało się wyłapać ogólny sens. Managerka – Hiromi Abe – pytała, czy Inoue chce coś ze sklepu spożywczego. Po krótkiej wymianie zdań Hiromi uśmiechnęła się i poprawiła torebkę na ramieniu, ruszając w stronę wyjścia z księgarni, nawet nie spoglądając przez ramię na Inoue. Wiedziała, że zostawia ją pod dobrą opieką ochroniarzy.


Kolejka:
- Jajcarz
- Veles
Adnotacja: W tym przypadku (Jajcarz i Veles) możecie między sobą zdecydować, który z Was chce pisać jako pierwszy.
- Akane
- Yurei
- Tenshi
Powrót do góry Go down
Jajcarz

⋆ super złoczyńca ⋆
szef gangu Blighters

Jajcarz

Imię i nazwisko : Terrence Fukuhara
Liczba postów : 70

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyPią Gru 20, 2019 12:25 pm

Jeśli wcześniej może odrobinę liczył na to, że będą mieli szansę w otwartej walce, tak teraz był już pewien, że to się zwyczajnie nie może udać. Ochroniarze nie dość, że wyglądali na napakowanych i zdolnych do zabójstwa małym palcem, zapewne mieli też w zanadrzu jakieś przekozackie dary, z którymi on i jego zmiennokształtna partnerka nie byli w stanie sobie poradzić. Jajcarz bez najmniejszego problemu mógł wyobrazić sobie scenkę rodzajową, z której oba karki rzucają się na niego jak na jakimś meczu rugby, przykrywają go swoimi tonowymi cielskami, a krzyki Veles pod tytułem „puść jom, powiedziałem, puść jom” nie dają żadnego efektu. Dobrze, że byli na to przygotowani i od początku zakładali, że będzie to jedna z tych wkurzających misji, którą musisz przeskradać i zapomnieć o wbijaniu na pałę, bo inaczej nie da się jej zaliczyć i cofa cię do początku.
Na szczęście nie było trudno zlokalizować menadżerkę Inoue. Veles spadła mu z jak z nieba, bo chociaż nie była dziennikarką w tutejszym Pudelku, to mimo wszystko miała jakieś pojęcie kto, gdzie, z kim i kiedy, dlatego też już wcześniej oboje zapoznali się z wizerunkiem kobiety współpracującej blisko z aktorką. Nie było to żadnym wyzwaniem. Inoue była na tyle popularna, że w internecie można było znaleźć niemal wszystko na temat jej, a także osób, którymi się otaczała. Może nie wszystkie informacje były prawdziwe, jak to zwykle bywa z plotkami, ale im wystarczyło zdjęcie.
Gdy tylko zauważyli, że menadżerka opuszcza księgarnię, sami powolnym, niespiesznym krokiem skierowali się za nią, próbując stwarzać pozory „jakby nigdy nic”. Jajcarz nie zapomniał odłożyć wcześniej zeszytu z komiksami, bo jeszcze złapaliby go na kradzieży i cała operacja zostałaby spalona zanim jeszcze nabrała tempa. Jeszcze biedny dostałby zakaz wstępu do tego centrum handlowego, a gdzie wtedy robiłby zakupy? Rozdzielenie bohaterów również było im jak najbardziej na rękę, bo jak wiadomo – w kupie siła, a był prawie pewien, że typiarka ze skrzydłami jest praktycznie nieszkodliwa, kiedy działała solo. Dalej miał nadzieję, że on sam nie został jeszcze przez nikogo zidentyfikowanym. Na wszelki wypadek spuścił ze swojego stałego tonu showmana, który musi skupiać na sobie uwagę widowni, grzecznie starał się wmieszać w tłum i nie narzucać się nikomu. Głowa w dół i idziemy. W tym momencie to właśnie Veles musiała być jego oczami.
- Nie zawiedź mnie, bo będzie mi bardzo, BARDZO przykro – powiedział stanowczo, wskazując na kobietę palcem, zanim cmoknął ją szybko w usta, a potem skierował swoje kroki do pobliskiej łazienki. Jego płeć nie przeszkadzała mu w tym, żeby wparować do tej przeznaczonej dla kobiet. Znał Japończyków i był prawie pewien, że te nieśmiałe strachliwce nie pisną mu nawet słówka o tym, że mógł pomylić kible. Od razu zajął jedną z wolnych kabin, zatrzasnął się w niej i usiadł na toalecie z zamkniętą klapą. Wyjął z kieszeni płaszcza telefon i odpalił Candy Crush. Teraz zaczynało się the waiting game, które dla Jajcarza zawsze było najgorszą częścią. Czuł, jak stres nieprzyjemnie ściska żołądek, ale nie było go to w stanie przytłoczyć, bo podekscytowanie było silniejsze i krzyczało głośniej. Całe to porwanie Inoue traktował też jako mały sprawdzian dla Veles, która wciąż mogła być mniejszym, lub większym znakiem zapytania. Wiele zależało od tego, czy się sprawdzi.
Powrót do góry Go down
https://oneforall.forumpolish.com/t115-jajcarz
Veles

⋆ dziennikarka ⋆

Veles

Imię i nazwisko : Raisa Vyacheslavovna Medvedeva-Togashi
Liczba postów : 32

Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} EmptyPon Gru 23, 2019 10:39 am

Rosjanka zamarła na krótki moment, widząc menedżerkę Inoue. To był ten moment, kiedy po godzinnych planowaniach uświadamiasz sobie, że czas te plany ziścić. Ostatni raz rzuciła okiem na ochroniarzy aktorki, zastanawiając się, w co by musiała się zamienić, aby móc powalić ich obu na raz w razie czego, po czym wraz z towarzyszem podążyła za kobietą. Odłożyła książkę na jedną ze stert po drodze (była spora szansa, że zapomniałaby o tym, gdyby rudowłosy nie pozbył się swojej) i widząc, jak mężczyzna się "kamufluje", ujęła go pod ramię, aby ewentualnie zatrzymać go albo pomóc wyminąć kogoś w razie konieczności.
Zmarszczyła lekko brwi słysząc ton głosu Jajcarza, przez chwilę zastanawiając się, czy to była ukryta groźba. Ale po pocałunku uśmiechnęła się i swoim starym odruchem przygryzła dolną wargę, po czym kiwnęła głową i ruszyła dalej za Abe. Doskonale wiedziała co ma robić, tak długo rozważali każdą możliwą opcję.
Będąc już w centrum handlowym, a wciąż podążając za "celem", rozpuściła włosy całkowicie i związała je w jeden, prosty kok. Korzystając z momentu, kiedy nikt nie był blisko niej i zwrócony w jej kierunku, a żadna kamera nie obejmowała akurat tego miejsca, Raisa zmieniła swoją twarz na, jak to określa "japońską i sukowatą". Teraz bardzo przypominała swoją dziennikarską rywalkę - w końcu mogła upiec dwie pieczenie na jednym ogniu na wypadek przypału u policji. Veles nawet upewniła się wcześniej, że wspomniana kobieta i menedżerka Inoue nie mają ze sobą żadnych bliższych relacji. Przy nieco gorszym oświetleniu dziennikarka zmieniła również kolor włosów na czarny - dużej różnicy nie było, więc wątpliwym było, że któremuś z Japończyków akurat to się rzuciło w oczy, szczególnie, gdy miała je związane.
Wyjęła swój telefon z plecaka, a do niego z kolei schowała swoją kurtkę. Przyspieszyła lekko, jednak nie wyglądała nawet na w połowie tak zestresowaną jak typowy Azjata spieszący się do pracy. Wystarczyło, aby Hiromi zatrzymać kilkanaście metrów przed wejściem do sklepu.
- Przepraszam! - zaczęła z lekkim, neutralnym uśmiechem, nieco nawet zmieniając swój głos - Hiromi Abe, menedżerka Inoue, tak? - dodała szybko, udając, że wcale nie jest pewna, że rozmawia z odpowiednią osobą.
Dopiero kiedy Japonka potwierdziła, Veles przysunęła się do niej, aby kolejną wypowiedź przekazać jej bardziej "na ucho".
- Jestem dziennikarką. Dotarłam do ciekawych informacji na temat twojej podopiecznej, więc może dobrze byłoby to przedyskutować w trybie natychmiastowym? - w uroczy sposób zatrzepotała rzęsami, a kiedy kobieta się zgodziła (Rosjanka nie planowała łatwo dać jej się wymigać), obie przeszły do miejsca umówionego z Jajcarzem za miejsce docelowe.
Powrót do góry Go down
https://oneforall.forumpolish.com/t134-under-construction
Sponsored content





Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty
PisanieTemat: Re: Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}   Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności} Empty

Powrót do góry Go down
 
Galeria handlowa {teren eventu Cena popularności}
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Cena popularności
» Ranking popularności
» Galeria handlowa
» Galeria sztuki

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
plus ultra :: Wydarzenia forumowe :: Eventy-
Skocz do: